a jeżeli krok
przede mną a jest
sekundami na
plecy lekcje
morze za ścianą mnie
jest gdzie
wiem gdzie
odwrotnie o
plecami do
o zlew
nie wyrzeknie
język myśli
głosem resztki
y dopatrzenia
patrze
w ramię
gdzie wystarczy brzeg
tam jeżeli tu
odmawiają precz
ręce w głowy
na wprost goni prze
pod miliony drzew
za miliony drzew
ręce w głowy
jeszcze nic nie wynalazłem
w wyobrażeniu następstw
jeszcze się nie uporałem
z tym co nazywam
z tym co zostaje
na zawsze
na pięcie
z miejsca
zarazem
na zawsze
na zawsze